Moim zdaniem stanowczo bym Ci odradzał. Też o tym kiedyś myślałem, ale po pierwsze - pobór mocy przez takie ogniwa jest zaporowy. Nawet, jeśli odprowadzisz jakoś ciepło z ciepłej strony ogniwa, to prawdopodobnie będziesz musiał i tak zainwestować w dodatkowe źródła zasilania, albo mocniejszy zasilacz.
Po drugie - słyszałem o ludziach, którzy zakładając sobie nieumiejętnie takie ogniwa cieszyli się sprzętem podkręconym sprzętem tylko kilka dni. Potem procesor, albo płyta główna dostawały zwarcia i do śmieci.
Ogniwa Peltier są dobre, jeśli chcesz pobijać rekordy w podkręcaniu, a nie chcesz stać nad kompem i dolewać ciekłego azotu co chwila. W każdym innym przypadku taniej (zarówno przy zakupie i rachunkach za prą) i bezpieczniej będzie sięgnąć po wentylator z górnej półki, albo chłodzenie cieczą.