Witam, mam Laptopa Z92R Asusa, już z resztą 3 letniego, ale do netu dawał radę więc był o.k. Niestety umarł. Po włączeniu widać, że tylko matryca się podświetla i w lewym górnym rogu miga kursor, tak jakby wogóle nie startował bios. Pali się tylko kontrolka od zasilania, nie słychać dysku twardego nic się nie dzieje. Chodzi tylko wentylator od procka. Dysk twardy jest dobry bo sprawdzałem, pamięci wymieniałem nawet zresetowałem BIOS i nic nie pomaga, lapek milczy jak grób. Może ktoś miał podobny problem z Asusem, czy jest to do naprawienia i czy warto? Bardzo proszę o pomoc, bo jakoś teraz nie mam zamiaru zmieniać laptopa. Z góry dziękuję.