Nie upatrywalbym winy w watazu zasilacza, tylko juz predzej w jego jakosci i zywotnosci. Kazdy zasilacz 500W - pod warunkiem, ze sprawny (pod katem sprawnosci minimum 80%, a nie ze w ogole chodzi, wiec pewnie sprawny) i firmowy (rzecz oczywista) musi uciagnac bez laski powyzszy zestaw.
Tak wiec o ile zasilacz jest dobry (mozna kupic zestaw testujacy zasilacz tanio, jak nie - dac do serwisu na sprawdzenie), o tyle mialbym jeszcze watpliwosci do tego 3-rdzeniowca puszczonego na 4. Coz.. zywotnosc takiego rozwiazania nie jest nieograniczona, szczegolnie, gdy jeszcze dolozymy o/c. Sprawdz wiec, czy to samo masz po odtaktowaniu i puszczeniu CPU na pierwotnie 3 rdzeniach.
Na koniec kwestia GTXa 280 - to samo. Te karty (szczegolnie modele o/c) po jakis czasie sie wysypywaly, pomagalo zazwyczaj obnizenie taktowania lub zwiekszenie minimalne napiecia vcore. Tez sprobuj odtaktowac i sprawdz, czy wszystko gra.