Tak, tak, serek - karta grafiki bedzie chodzic na 95%, bo procesor jest za "slaby". Moze jeszcze powiesz, ze te funkcje obnizania wydajnosci karty graficznej wlacza sie w BIOSie, albo komputer automatycznie przelicza dane w/g algorytmu (jakiego ? podaj !) wykrywajac slabszy CPU (podaj tez kryteria, jakimi niby sie on.. czyli co - system ? procesor ? a moze karta graficzna ? sugeruje)...
BZDU-RY !
Cokolwiek sparujesz, bedzie to ze soba dzialac dobrze. Jedyne, na co musisz zwracac uwage - to WYMAGANIA POSZCZEGOLNYCH GIER. Bo moze sie okazac, ze gry, w ktore chcesz grac, wymagaja 4 rdzeni, a tu juz nawet ostre podkrecanie dwujajowca na niewiele sie zda. Jest wiele gier, ktore nadal chodza dobrze na dwoch jajkach, poza tym duzo zalezy od rozdzielczosci - o ktorej nic nie napisales. 560Ti jest swietna propozycja, tak samo zreszta jak Radeon 6950 (ktora to karte pewnie ktos tez poleci), popatrz tylko na wykonawce, np. Asus, Gigabyte, MSI.
I przestancie juz klepac te glupoty z ograniczaniem jednego przez drugie, bo sie slabo robi. Sam wynajde z tuzin gier, ktore nawet na slabej karcie graficznej nie zajma 75% calkowitej mocy - i nie bedzie to znaczyc, ze gra wymaga wiekszej mocy procesora, niz karty graficznej, tylko np. to, ze karta stworzona dla DX11 nigdy nie bedzie dzialac na 100% wykorzystujac gre DX8 !