Wireless Laser 7000 dla gracza(niedzielnego)

+1 głos
wizyt: 776
Wymieniam swojego Razera Deathaddera(1800DPI) na nową myche i czy ten M$ będzie dla mnie satysfakcjonujący? Gram w sumie mało ale czy odczuje wyraźnie krok w tył w porównaniu do Razera? Czy może lepiej zainwestować w np. Logitecha G400 ?
27 grudnia 2011 w Myszki przez użytkownika michalv8 Poziom 1 (170)
   

2 odpowiedzi

0 głosów
Wireless Laser 7000 i G400 to zupełnie różne produkty, przede wszystkim dlatego, iż pierwsze urządzenie jest bezprzewodowe.
Musisz zadać sobie pytanie, czy aż tak bardzo przeszkadza Ci kabel że potrzebujesz myszki bezprzewodowej?

Ja przesiadłem się niedawno z bardzo dobrej, ale już wysłużonej myszki Razer Diamondback 3G (1800 DPI) na Logitech G400 i powiem Ci, że naprawdę było warto. Po pierwsze ze względu na bardzo wygodny kształt myszki (idealny dla dużych dłoni), znakomity sensor optyczny, wystarczającą ilość przycisków i ich dobre umiejscowienie oraz ogólną bardzo dobrą jakość materiałów z jakich zostało wykonane urządzenie. Do tego dochodzi długa, bo aż 3 letnia gwarancja.

odpowiedź 27 grudnia 2011 przez użytkownika Enthu5iast Poziom 7 (24,080)
0 głosów
Generalnie kabel mi nie przeszkadza, a tego M$ wybrałem dlatego, że nie przekracza mojego budżetu. Tak samo jest z G400(na allegro maja podobne ceny). Posiadałem poprzednika 7000(6000) i spisywał się nawet nieźle ale postanowiłem go wymienić i wybór padł na G7... która po liku miesiącach zaczęła świrować a tyle czasu po premierze już było, że z supportu Logitecha nici a myszka była używana(bez gwarancji). Razera wygrałem w konkursie ale teraz i on zaczął szwankować(problem z przeciąganiem itp.).

Skoro mówisz że G400 to dobry wybór to myślę że go wezmę tylko dobrze by było gdyby ktoś się jeszcze wypowiedział kto go dłużej ma czy nie am on jakiś wad itp. bo nie widzi mi się wymienianie myszki co kilka miesięcy.
odpowiedź 27 grudnia 2011 przez użytkownika michalv8 Poziom 1 (170)
...