Ostatnio kupiłem dwa monitory gatewaya FPD2185W po okazyjnej cenie z bad liniami na ekranach. Jako, że nie bardzo miałem z tym do czynienia pracując zazwyczaj na nowych monitorach bez wad mam kilka pytań.
Jeden monitor ma czarną linię, natomiast drugi najpierw miał linię koloru magenta a dzis rano kolor zmienił się na niebieski. Czy to lepiej niż wyłączona cała sekcja, gorzej czy jeden pies.
Czy monitory z bad liniami mają większe prawdopodobieństwo zdechnięcia albo tego, że bad linie posypią się po jakimś czasie (pojawią się kolejne) niż monitor bez bad linii?