Gratuluje pomyslu z grzaniem, w takim przypadku to jakby choremu na suchoty dawac lek na reumatyzm.
Ja przyjrzalbym sie przy takiej okazji: zasilaczowi (co to za firma), montazowi plyty glownej (dystance, brak zwarcia) oraz instralacji elektrycznej w domu, bo plyta jak pada przy odlaczaniu pradu, to cos z elektryka moze byc nie tak - ale nie plyty. No chyba, ze chcialbym podobnie miec z nowa plyta, to taki checkout bym sobie odpuscil.
Z plyta juz nic nie zrobisz, bo skoro wlozyles ja do piekarnika kompletnie bez podejrzenia zimnych lutow, to nie podejrzewam, ze bedziesz umial przejrzec plyte pod katem uszkodzen, o ktorych pisales - a wiec sprawdzic elektrolity (jak nie wiesz, o czym pisze, to wlasnie znak, ze nic juz z nia sam nie zrobisz) przykladowo.
http://allegro.pl/asus-m3a78-i2812866919.html
Tu masz dobra plyte dla swoich potrzeb, moj syn mial plyte z tej serii i w ogole nie narzekal. Jak bedziesz chcial sie przesiasc na Buldozera, to sobie zmienisz plyte razem z pamieciami przy okazji, bo nie ma sensu sie pchac w Buldozera z DDR2, albo przejsciowki z DDR2 i DDR3 jednoczesnie IMO.