Witam. Ostatnio kolega prosił mnie o pomoc w wyborze karty graficznej. Jako, że budżet miał ograniczony, a zasiłkę słabą, to zamiast wcześniej planowanego HD4890 poleciłem mu Radeona HD5770.
Okazało się, że w jego budzie siedzi Athlon 64 3000+ :D
Kilka godzin męczyłem się, żeby to zadziałało, konieczna okazał się upgrade Biosu.
Ale do rzeczy. Powiedziałem mu, że ten proc jest dosyć leciwy i w przyszłości niestety szykują się mu wydatki:)
1.Nie próbowaliśmy jeszcze na tym połączeniu grać, zaraz będę robił testy. Mam pytanie, czy opłaca się inwestować w najlepszy model wspierany przez jego Mobo czyli athlona x2 4800+, czy wykrzesa to trochę więcej energii i wigoru w grach z jego komputera?
2.Czy podkręcanie staruszka 3000+ ma sens? Czy da jakikolwiek przyrost mocy?
3.Zagra się w coś na takim konfingu? Bo nawet nie wiem jaką grę mu pożyczyć:)