Witam!
Problem wgląda następująco, niedawno dostałem, bo naprawy komputer, w chwile po uruchomieni komunikat "system odzyskał sprawność po poważnym błędzie...." itd. a po chwile restart. Jako że system był już mocno zaśmiecony to reinstalacja windy była wskazana, więc nie próbowałem usuwać problemu tylko od razu instalowałem czystego Windowsa.
Specyfikacja:
Pentium4 1,8Ghz
512MB (2x 256MB)
Maxtor 80GB
Po skopiowaniu wszystkiego co istotne sformatowałem HDD i porobiłem ponownie partycje (Partition Magic 8 pod dos-em). Przystąpiłem do instalacji windowsa XP SP2 Home. Wszystko dobrze aż do momentu kopiowania plików na HDD wtedy właśnie instalacja zatrzymuje się, nie ma żadnego błędów porostu HDD i DVD przestają pracować. Próbowałem powtarzać instalacje na różnych partycjach umieszczonych w różnych częściach dysku, i zawsze stawało w okolicach 40% czasem wcześniej, ale nigdy nie poszło dalej, no można zawsze skopiować płytę instalacyjną na HDD i zainstalować z HDD, ale to nie rozwiąże problemu.
Jakich rozwiązań próbowałem ? :
* Różne kombinacje pamięci w różnych slotach na pamięć . Pamięć jest OK
*Przepartyjconowanie dysku i instalacja w różnych jego obszarach, poszukiwanie błędów.
*Pożyczenie innego dysku i instalacja na nim nic nie dały.
* Skorzystanie z innej płyty CD SP3 Professional
*Wymiana taśmy IDE pomiędzy HDD a MB
* Wymiana zasilacza na nówkę.
*o ile pamiętam to jeszcze miesiąc temu temperatura na CPU była ok.
Nic nie pomaga nadal freez w okolicach 40%
O ile się nie mylę:
HDD- sprawny
Płyta instalacyjna ok
CD/DVD- sprawny
RAM-sprawny
Zasilacz- sprawny(nowy)
Czyli pozostają dwie możliwe przyczyny albo coś z CPU albo z płytą główną (obym się mylił).
Mam już dość i prosze o pomoć bo ja już żadnych pomysłów nie mam.