Mam taki problem. Gdy pierwszy raz uruchomie komputer, a nastepnie zaraz wejde do np. outlooka, czy innego programu gdzie intensywniej pracuje dysk, komputer nagle albo sie zawiesza albo resetuje. Wydaje przy tym dzwiek jakby ktos odlaczyl zasilanie. Dziwne jest to, ze jak juz sie zresetuje to pozniej wszystko dziala juz dobrze. Przekladalem kable zasilajace dysku twardego oraz tasme danych i dalej to samo. Moja konfuguracja jest raczej juz wiekowa: procesor ATHLON XP 1800+, grafika geforce MX-440, dysk WD CAVIAR 80GB, zasilacz MODECOM 350W. Pamieci 128+512 DDR 266MHZ. Prosze o pomoc.