Obrazowo to wyglada tak.
Ktos palnie glupote i ona lotem ptaka roznosi sie po wszystkich co mniej rozeznanych uzytkownikach komputerow.
To tyle teorii ;-) Regula jest taka, ze nie ma czegos takiego, jak ograniczanie procesora przez karte, czy na odwrot. Powtarzam to do znudzenia i zawsze jako dowod podaje wywod, ze takie rozumowanie prowadzi do obledu, jako ze zawsze powstanie szybsza jednostka od tej, ktora niby nie ogranicza drugiej, wobec czego falszywe byloby twierdzenie, ze poprzednia NIE ograniczala tej drugiej, skoro nowsza daje jeszcze lepsze rezultaty. Tak mozna w kolko - czyli do wpadniecia w obled doskonaly, samopowielajaca sie petle. Zycze powodzenia.
Jasniej moge wytlumaczyc to tylko z technicznym podejsciem: myslisz, ze istnieje rownowaga powmiedzy karta, a procesorem, ktora liczona - powiedzmy - w MFLOPSach - jesli sie zgadza z marginesem 10%, to jest OK, a jak wiecej - to juz jedno ogranicza drugie ? Blad. Dlaczego ? Ano dlatego, ze ten drugi komponent ma zawsze jeszcze cechy dodatkowe, z ktorych wlasciwosci zawsze mozna skorzystac dodatkowo. Dla przykladu, w kartach graficznych oprocz predkosci liczy sie jeszcze uzywanie nowszego API (czyli DX11 np), czy wlaczanie wyzszych trybow AA. Czasem tez wieksza pamiec robi roznice.
To tyle w teorii.
W praktyce: sprawdzaj zawsze wymagania REKOMENDOWANE gier, w ktore chcesz grac. I w zasadzie tylko tym sie kieruj przy doborze sprzetu. Od siebie dodam, ze FullHD = 2x wymagania minimalne.