Czy opłaca mi się brać tą kartę??????????

+1 głos
wizyt: 1,559
siema chłopaki,mam takie pytanie,brzmi ono tak: czy opłaca mi się zamienić moją obecną kartę(czyli 8800gts 512 g92(szczegóły o sprzęcie w profilu)) z dopłatą 100zł na gts450?? czy bedzie widoczna jakaś więskza różnica w gierkach i czy wogóle jest to opłacalne?? dzięki za odpowiedzi i mam nadzieje że mnie nakierujecie:)
28 kwietnia 2011 w Karty graficzne przez użytkownika kamilek030190xd Poziom 6 (5,400)
   

11 odpowiedzi

0 głosów
Jeśli dopłata ma wynosić tylko 100 zł. to na prawdę bardzo się opłaca - pograsz we wszystko z wysokimi ustawieniami w 1680x1050 ;)
odpowiedź 28 kwietnia 2011 przez użytkownika Lightning Poziom 7 (15,550)
0 głosów
Oczywiście jak najbardziej opłaca się taka wymiana ale we wszystko na wysokich ustawieniach w takiej rozdzielczości nie pograsz a lighting znowu pisze bzdury
Po pierwsze kolega ma tylko 2 rdzenie po drugie ta karta to nie żaden potwór wydajności tylko klasa co najwyżej średnia i przy większej zadymie klęknie i to nawet w dx 9 ale wzrost wydajności względem 8800 powinien być zauważalny:)
odpowiedź 28 kwietnia 2011 przez użytkownika lukyeti Poziom 7 (16,200)
–1 głos
To zależy też od tego czy ta nowa to np: Gainward/Palit. Jeśli miałbym 8800 dobrej firmy to nie zmieniałbym dla kilku % na kartę gorszą jakościowo. Lepiej poszperać za GTX 460 to będzie niemal 2x wzrost wydajności, a chodzą po 400zł jak dobrze poszukać, szkoda że pality ale taka wydajność przy takiej cenie musi być jakimś kosztem (np:ciszy, jakości podzespołów)
odpowiedź 28 kwietnia 2011 przez użytkownika misiek12_sdz Poziom 4 (1,600)
0 głosów
Oczywiście się opłaca. Odczujesz wzrost wydajności, i chociaż może Lightning lekko naciągnął, to faktycznie większość gier na high w 1680 poleci ;).
odpowiedź 28 kwietnia 2011 przez użytkownika Deathstar Poziom 7 (13,000)
0 głosów
Wszystko zalezy od taktow.
Masz BFG OC, ktora chodzi na 675/1940 i ma 128 shaderow, GTS 450 w standardzie chodzi na 783/3600 (GDDR5, pomimo to ma delikatnie mniejsza przepustowosc pamieci "dzieki" wezszej o polowie szynie do pamieci) i ma 192 shadery.
W starszych grach (DX9) liczyc sie wiec beda owe takty i tam tez nie oczekuj na wielkie przyspieszenie - bedzie ledwo zauwazalne (mowimy o standardowych taktach GTSa 450).
Wieksze, choc wcale nie tak duze, przyspieszenie odnotujesz w nowszych grach, ktore wykorzystuja bardziej moc shaderow (DX10), a takze bedziesz mogl wreszcie pograc w DX11.
GTS 450 to nastepca 8800 GTS/512 w tym samym segmencie (po drodze jeszcze byl GTS 250) i tak tez go nalezy traktowac - wiecej mozliwosci, ale zmiany w predkosci tylko "czasowe", czyli cos, czym inzynierowie tlumacza czas potrzebny na skonstruowanie i wypuszczenie kolejnej karty.
Im wiec wyzej karta taktowana od specyfikacji podanej wyzej, tym lepiej sie ja oplaca brac.
Ja jednak optowalbym za dolozeniem do GTXa 460, jesli kasy starczy. Postaraj sie zanalizowac ceny.
odpowiedź 28 kwietnia 2011 przez użytkownika jeomax.co.uk Poziom 11 (475,040)
0 głosów
dzięki Panowie,a tak wogóle to gram w rozdzielczości 1280x1024 więc po waszych odpowiedziach myśle że wszystko pójdzie na full. nawet na 8800 większość nowych gier idzie na max ustawienia i jest minimum 35-40fps(na przykład shift 2,home front czy crisis 2 chociaż z nim jest minimalnie gorzej na max)
odpowiedź 28 kwietnia 2011 przez użytkownika kamilek030190xd Poziom 6 (5,400)
0 głosów
Niestety GTS450 nie daje się zbytnio do grania nawet w rozdzielczości 1280x1024, w wielu grach jak Far Cry 2, AvP czy Lost Planet bedzie trzeba obniżyć rozdzielczość lub detale do średnich. Pomóc może nieco ekstremalne OC, na szczęście GTS450 są bardzo podatne na podkręcanie, przy odpowiedniej dozie wiedzy i szczęścia można dobić nawet do 1000MHz na rdzeniu. Nadal jednak nie pozwoli to na używanie antyaliasingu czy maksymalnych detali w welu grach.
W praktyce niestety GTS450 jest nawet 2-3 razy wolniejszy od GTX460 w wymagających tytułach, więc warto się zastanowić nad celowościa zakupu, jak dla mnie nie warto przesiadać się z 8800.
odpowiedź 29 kwietnia 2011 przez użytkownika randallandhopkirk Poziom 6 (5,440)
0 głosów
jeśli nie masz kasy na gtx'a 460 to rozejrzyj się za używką gtx'a 260. więcej zyskasz niż po przesiadce na gts450
odpowiedź 29 kwietnia 2011 przez użytkownika mszark Poziom 5 (4,860)
0 głosów
Kolega ma rację, lepiej już zainwestować w GTX260, które teraz można używane kupić za niewielkie pieniądze. GTX260 to ciągle bardzo mocna karta o wiele wydajniejsza od GTS450, co prawda nie osługuje dx11 ale GTS450 i tak jest sporo za słaby na granie w dx 11. Różnice pomiędzy GTS450, GTX260 i GTX460 w 3d markach nie są zbyt duże ale to tylko złudne wrażenie, w rzeczywistych grach róznica jest kolosalna i bardzo odczuwalna nawet bez mierzenia FPS.
odpowiedź 29 kwietnia 2011 przez użytkownika randallandhopkirk Poziom 6 (5,440)
0 głosów
na DX11 mi nie zależy. też miałem gtx260 na oku ale trzeba bedzie uzbierać do tego jeszcze około 100zł na wersje od palita chyba że bedzie jakaś okazja. ok to dzięki wszystkim,pozdro
odpowiedź 29 kwietnia 2011 przez użytkownika kamilek030190xd Poziom 6 (5,400)
0 głosów
rozumiem że jak masz możliwość dopłaty 100zł to możesz się zamienić tylko za 450? czy możesz wybrać inną kartę?

a grasz na takiej niskiej rozdziałce bo? monitor masz mały, czy dlatego by płynność w grze mieć "zadowalającą"?

jak sugerują przedmówcy brałbym również minimum gtx 460 np jakiegoś zotaca albo gainwarda :) tylko wersje z 1gb, a nie 768mb :)

rozejrzyj się za używkami, może wśród bliższych lub dalszych znajomych ktoś będzie miał do odsprzedania mało "starganą i spoconą" :P:P:P
odpowiedź 17 maja 2011 przez użytkownika mcszakal Poziom 4 (1,990)
...