Przede wszystkim jak robisz port forwarding (a nawet ustalasz DMZ), to WYLACZ DHCP i ustaw statyczne IP, przy czym nie zapomnij ustawic wlasciwej maski podsieci (255.255.255.0), adresu bramy (192.168.1.1) i DNSow (moze byc zarowno na brame, jak i sztywno, czyli 212.76.34.50 oraz koncowka 49). Na razie moze sie udawac, ale przyjdzie czas, ze cos sie podlaczy do sieci, zastrzezesz adres, czy zmienisz zakres DHCP i "nagle przestanie dzialac".
Po drugie, port triggering nie wiem, jak dziala z tymi samymi portami wychodzacymi i przychodzacymi, to sie robi przy zmianie portow, a nie podaje te same - wiec ta regule na port 13000 mozesz wyrzucic.
Po trzecie, zeby sprawdzic sobie otwarte porty, musisz miec uruchomiony serwer w tle. To nie jest tak, ze sobie zapuscisz klienta i sprawdzisz, czy ma otwarte porty, bo serwer nasluchuje i odbiera zadania, a klient jedynie wysyla i odbiera na zadanie... choc moze gry korzystajace z UDP robia jednoczesnie za serwery, bo UDP jest protokolem niepewnym polaczeniowo, czyli gra faktycznie musialaby zachowywac sie, jak serwer i nasluchiwac tych wysylanych w kosmos ramek UDP ;-) WIec wlacz se ta gra i wtedy sprawdzisz, czy porty sa otwarte (czyli czy cos przez nie idzie). Ja wlasnie sprawdzilem sobie http i ftp - porty 80 i 21 chodza ladnie po odblokowaniu portow w routerze i wlaczeniu uslug. Gdy usluge wylacze, strona zglasza blad (connection refused), tak wiec wlacz gre podczas testow portu.