VirtualDub: okno po lewej - zrodlo, okno po prawej - po nalozeniu efektow. Jak wczytasz film, to po pierwsze wybierasz kompresje (osobno audio, osobno video) i wybierasz efekty (tak samo osobno). Jak puszczasz play, to w podgladzie na prawym widzisz w real-time nalozone efekty, a po zrobieniu save as AVI dodatkowo film sie zenkoduje do wybranego kodeka (to wspomniana wyzej kompresja).
Na dole masz suwak, ktorym zaznaczasz koniec niechcianego materialu, wciskasz DEL i juz masz wyciety kawalek, w ten sposob tniesz material w sensie usuwania niepotrzebnych dziur itp. po zgraniu interesujacego Cie kawalka robisz UNDO i masz znowu poprzedni film w pamieci, ktory znowu mozesz przycinac w/g potrzeb (jesli film zrodlowy tniesz na kilka pomniejszych filmikow).
I tak w kolko. Ten program to mus, i musi chodzic w tle, i zdarzy sie tak, ze jeden material bedziesz obrabial VDubem dwa razy w dwoch roznych etapach :)