Witam mój problem wygląda tak
Przy obciążeniu komputera grą wymagającą większych zasobów pc'ta "wyłącza" się
żeby przybliżyć podam przykład wszystko działa cały dzien jak gram np. w cs'a ale jak odpalę coś nowszego np. mmo rusty heart's lub kingdoms of amalur to po jakiś czasie tracę łączenie z monitorem (pokazuje mi na monitorze że straciłem połączenie z monitorem ) nic się nie da zrobić nawet naciśnięcie przycisku restart. Wyłączenie i włączenie ponowne przez naciśnięcie power nie daje żadnego skutku komuter nadal nie ma połączenia z monitorem (wygląda to tak jakby karta graficzna padła).Natomiast po wyłączeniu i wyłączeniu zasilacza da się normalnie korzystać z pc. Nie wyskakuje przy tym żaden artefakt z karty graficznej lub bsod.
Komputer nie należy do najnowszych ma już pare lat.
Co mam w nim to tak na szybkości
intel pentium dual core 2x 1.8 ghz
geforce gt240
2 gb ram ddr2 :)
płyta główna gigabyte GA-945GCMX-S2
zasilacz 450 watt
Proszę o pomoc i porady :)