Witajcie,
Jest sobie w mieszkaniu kabel telefoniczny, najprawdopodobniej wciąż tepsiany - trudno wyczuć, bo telefonu stacjonarnego na nim nie było od paru lat. Był w nim jeszcze 4 miesiące temu internet od Netii (coś tam LLU). Abonament w Netii został wypowiedziany, bo nie umieli dać internetu tańszego, niż był dotychczasowym klientom. W trakcie trwania abonamentu nikt nie pobierał "opłaty za utrzymanie łącza". Teraz Netia ma w ofercie 1Mbit za 30zł/miesiąci się zastanawiam and wykupieniem u nich abonamentu, ale tylko jeśli będę miał pewność, że tej opłaty za utrzymanie łącza nie będzie. Jeśli miała by być, to bardziej by mi pasował któryś internet mobilny (choćby w Plusie).
Czy ktoś się orientuje, jak to teraz może być z tą nieszczęsną opłatą za utrzymanie łącza? A może jest inna metoda na tani net bez limitu MB (lub z odpowiednio dużym limitem)? Płacić za to będzie emerytka, więc każde 10zł się liczy.