To jest syfiasta obsluga niesystemowych rozwiazan - programisci pisza albo przyszlosciowo, a system jest przygotowany na rozbudowe (wobec czego odwolania do wszelkich bibliotek beda dzialac poprawnie na przyszlych wersjach oprogramowania), albo pisza stare trepy korzystajac ze sztywnych rejestrow i robia niesystemowe sztuczki, a potem program nie chodzi dobrze na nowszym sofcie (DX).
Od wersji 260 sterowniki mialy miec poprawke jakich bledow zwiazanych z brakiem obslugi DX7, ale jedni pisza, ze to sie nie stalo; inni pisza, ze od tej wersji juz stery to maja. Kij im w oko - widac od jakiegos czasu (po wielkosci sterownika pod WIn), ze gry nie pisane systemowo, a wiele ulepszen oferowanych jest na poziomie sterownika, w ktorym sa nanoszone poprawki - szczegolnie wydajnosciowe i wizualne - do konkretnej gry. Z takim systemem "ulepszaczy i dopalaczy" to daleko nie zajedziemy, gdzie wydajnosc w danej grze zalezy od specyficznej poprawki w samym sterowniku.
Zmierzam do tego, ze jesli nVidia nie zrobi poprawki w sterze do samej gry, to cienko widze nawet jakiekolwiek proby samodzielnego rozwiazania problemu. Chyba, ze emulacja DX w VirtualBoksie bedzie stala na wysokim poziomie ;-)
A nie ma tej gry w wersji na linucha ? Moze to by cos zmienilo, albo sprobuj uruchomic ja pod linuchem przez wine.