Co wymienić by usprawnić? :)

+1 głos
wizyt: 632

Witam, posiadam komputer o następującej specyfikacji:

 

Płyta główna:

Gigabyte GA-EP45-DS3L

Socket 775

chipset Intel P45

magistrala FSB 800MHz 1066MHz 1333MHz 1600MHz

 

Procek:

Intel Core 2 Duo E8400 BOX

taktowanie 3000MHz

magistrala 1333MHz

mnożnik x9

cache L2 6144kb

 

Karta graficzna:

Gainward GeForce GTX 260

896MB DDr3/448bit

 

Pamięć RAM:

GEIL 2x2gb 1066MHz

Przepustowość 8500MB/s

Timingi 5-5-5-15

 

Dysk twardy:

Seagate Barracuda 7200.1

500GB SATA2 32MB

 

Zasilacz:

Cooler Master ATX Real PSU Pro 620W Modular

 

Mimo że komputer kupiłem pod koniec 2008r to nadal daje radę z najnowszymi gierkami, ale chciałbym go usprawnić o tyle ile można, by z płyty głównej wyciągnąć co się tylko da no i oczywiście w możliwie najniższej cenie:)

 

Rzeczy o których ja myślałem są to pamięci RAM i dysk twardy, chciałem kupić nowsze technologicznie w sensie szybsze :) 

Oczywiście wielkość pamięci ram ta sama...4GB nie sądzę by potrzeba było więcej chociaż używam 64bitowego systemu.

Dysk jeśli bym miał wyeminić to już na pewno na większy 800GB-1TB

 

a co Wy mi doradzicie?  Czekam na Wasze propozycje z niecierpliwością :)

 

Pozdrawiam

7 kwietnia 2013 w PC przez użytkownika Smutasek Poziom 2 (450)
   

13 odpowiedzi

0 głosów
Zapomniałem dodać że w grę wchodzi również wymiana chłodzenia + podkręcenie delikatnie któregoś z podzespołów :)
odpowiedź 7 kwietnia 2013 przez użytkownika Smutasek Poziom 2 (450)
0 głosów
Witam,

Nie widzę sensu w zmianie pamięci na wyżej taktowane - nie zauważysz różnicy w codziennym użytkowaniu.

Co do dysku twardego, jeżeli brakuje już Ci miejsca to chyba normalka że trzeba dokupić drugi.

Jeśli chcesz dokonać małej modernizacji, która w jakimś stopniu poprawi wydajność Twojej maszynki, to proponuję zakup dysku SSD na którym postawisz sobie system.

Natomiast jeśli chcesz zwiększyć wydajność w grach to szykował bym się na zmianę platformy na coś nowszego (i5 3350P+płyta główna B75, koszt ok. 900zł) + do tego wszystkiego jakaś karta graficzna pokroju GTX660/HD7870 (700-800 zł), no i rzecz jasna w takim układzie musiał byś przejść na DDR3, 4GB ok.100zł.

Możesz oczywiście "pokręcić" to co masz ale ile na tym zyskasz? i na ile to wystarczy...? Trudno powiedzieć.

Tak więc aby nie pakować za dużo kasy w tego kompa, dokupił bym mu SSD, który zostanie w razie zmiany platformy w przyszłości- więc w zasadzie bezstratna inwestycja, przyspieszająca i poprawiająca komfort pracy na komputerze.

Pozdrawiam
odpowiedź 7 kwietnia 2013 przez użytkownika fanta6 Poziom 10 (192,280)
0 głosów
Czyli moje obawy się sprawdziły... Najlepiej było by złożyć nową maszynę... Liczyłem na to że dało by radę przyspieszyć go mozliwe zauważalnie wymieniając jeden lub dwa z podzespołów. No ale czekam na inne opinie :)

Podoba mnie sie natomiast pomysł z dyskiem SSD, nawet o tym nie myslałem,z jednej strony nawet nie sądziłęm że podłączenie do mojego sprzętu takiego dysku co kolwiek by zmieniło (chodzi o zacofanie technologiczne w porówaniu do SSD) jak i odpychają mnie ceny tych dysków choć ich parametry dają do myslenia:)

Dzięki za pomysł muszę to poważnie przemyśleć, bo jeśli postawienie samego systemu na SSD poprawiło by znacząco korzystanie z komputera (internet, edycja obrazów itp) to dało by to sporo komfortu w użytkowaniu :)
odpowiedź 7 kwietnia 2013 przez użytkownika Smutasek Poziom 2 (450)
0 głosów
Nic nie piszesz o zasobach finansowych, ale... moim zdaniem najlepsza kolejność będzie taka:

1. Kręcenie procka (ewentualnie wymiana chodzenia na takie które użyjesz z nowymi procesorami, a stare opchniesz z obecnym prockiem)

Teraz zależnie od rozdzielczości Twojego monitora: mniej niż full HD - najpierw pkt 2 i ewentualnie 3, a jeśli masz monitor full HD to wcześniej pkt3 a pózniej ewentualnie 2

2. Dysk ale SSD! nie mniej niż 128GB! i przeprowadzka systemu. No chyba że mocno cierpisz na brak miejsca to talerzowy przynajmniej 1GB

3. Wymiana grafiki - co najmniej jakieś GTX660 lub HD7870 (zależnie od wydajności w ulubionych grach)

Pamięci bym nie ruszał - jeśli dobrze rozumiem chciałbyś wymienić pamieci na szybsze, ale... o ile dobrze pamiętam test wydajności PC z uwagi na zmianę czestotliwosci czy mniejsze timingi pamięci to przyrost wydajności komputera jest stounkowo niewielki. Lepiej zachować kasę na przyszłość - na nową płytę procek i pamięć (DDR2 już nie użyjesz w nowej płycie, można tylko sprzedać)

Zarówno dysk jak i kartę możesz zostawić do "nowego" komputerka, a nie wydajesz jednorazowo mnóstwa kasy.

Życzę dużej przyjemności z "rasowania" sprzętu
odpowiedź 7 kwietnia 2013 przez użytkownika cryoman Poziom 5 (2,680)
0 głosów
Ja dałem szanse swojemu. Zmieniłem procesor i kartę graficzną.

Wcześniej miałem E8200 i GeForce 9800GT. Zmieniłem na procesor czterordzeniowy Q9550 (używany) i grafikę GeForce 650TI. Oczywiście wszystko podkręcone. Odczułem duży skok wydajności w grach. Szczególnie w tych które wykorzystują 4 rdzenie.

Ogólnie polecam zmienić zestaw na coś lepszego z i5 albo i7, ale jeśli chcesz wycisnąć coś jeszcze z tego co masz to polecam zmianę procesora i karty graficznej np. na:

Procesor: Q9550 (nowego pewnie nie dostaniesz)
Grafika: Geforce GTX 660 lub Radeon 7850/7870

i oczywiście oba podkręcić.
odpowiedź 7 kwietnia 2013 przez użytkownika AMD64 Poziom 5 (3,900)
0 głosów
Finanse nie są ściśle określone, bo tyle ile odłożę tyle będzie :) no ale wiadomka łatwiej mniej niż więcej :]

Mój monitor to Samsung P2250 - czyli full HD

No więc wymiana pamięci definitywnie odpada, sądziłem że to najwolniejszy podzespół w moim komputerze a okazuje się że wymiana na szybsze pamięci nie wiele by wniosła :)
Dzięki za wyprowadzenie z błędu !

Co do kręcenia procka myślałem o tym już dużo wcześniej aczkolwiek najpierw muszę wymienić chłodzenie bo boję się cokolwiek w tym kierunku zrobić na standardowym boxie...

Wymiana karty graficznej to dość spory koszt bo koło 900zł ale porównywalny do kupna dysku SSD większego niż 128gb, a dlaczego właśnie nie 128gb? Na system + podstawowe programy w zupełności by wystarczyło a cena przystępniejsza niż za 256gb...

Tak czy inaczej muszę się bliżej zapoznac z dyskami SSD...

odpowiedź 7 kwietnia 2013 przez użytkownika Smutasek Poziom 2 (450)
0 głosów
Nie mam pojecia, co masz na mysli, ze komp "daje rade z najnowszymi gierkami", podczas gdy mowa o karcie graficznej z niecalym 1 GB pamieci oraz 192 shaderami. Ja wlasnie sprzedalem 2xGTXy 460 (336 shaderow kazdy), bo odczuwalem juz lekka niemoc w grach, wiec jakos to do mnie nie przemawia.

Zgadzam sie wiec z uzytkownikiem AMD, moze dlatego, ze przebylem rowniez podobny upgrade niedawno i zauwazylem roznice przy przeskoku z E8400 (3 GHz) na Q8400 (2.66 GHz), a takze po wymianie kart graficznych o podobnej mocy do GTXa 260 (2xGTS 250 w SLI) na pojedynczego GTXa 460 - przy czym widzialem dokladne roznice w wydajnosci przy zmianie kazdego komponentu z osobna.

Nie rozmieniaj sie wiec na zadne drobne i nie kupuj ani pamieci, ani chlodzenia, ani SSD, bo to w niczym nie pomoze (moze SSD - ale nie w grach). Jak chcesz przywalic konkretny efekt W GRACH (a sadze, ze jednak zdaje Ci sie, ze ten komp
"daje rade" w najnowszych produkcjach), to wymien procesor i karte grafiki RAZEM. Procesor - uzywany moze byc Q8400, moze byc Q9400 albo Q9550 (mialem kazdego z nich, przy czym ostatni oczywiscie najwydajniejszy). Grafika - rzeczony GTX 460 uzywany albo GTX 560 nowy moze gdzies dostaniesz (byle nie SE). Przelicz ile dostaniesz kasy za stary sprzet i ile brakuje po zliczeniu kwot zakupu na Allegro - to bedziesz wiedzial, czy jest sens.

Samo korzystanie z komputera usprawnisz kupujac SSD na SATA2 (OCZ Vertex2 np.) i to by byl komplet szczescia :)
odpowiedź 7 kwietnia 2013 przez użytkownika jeomax.co.uk Poziom 11 (475,040)
0 głosów
Mówiąc to na myśli miałem to że większość produkcji do tej pory działa na moim komputerze na wysokich parametrach, co daje dość zadowalającą grafikę i normalną płynność grania. Oczywiście parametr 'Wysoki' na moim sprzęcie a na sprzęcie dużo lepszym wygląda pewnie nieporównywalnie aczkolwiek dążę do tego że nie mam na co narzekać ;) Biorąc pod uwagę prędkośc rozwoju technologii i to że komputer złożyłem pod koneic 2008 roku dając w tedy za ten zestaw około 3600zł to po ~5 latach nadal moge na nim odpalać porzadne produkcje na dobrych ustawieniach parametrów :)

Podsumowując wymiana procka i karty dała by najlepszy efekt dla mnie, czyli poprawe wydajności i jakości w grach, a dodanie systemowego dysku SSD znacznie poprawiło by prędkość i wydajność działania całego zestawu :)

Jak już wcześniej wspomniałem chciałbym z płyty wycisnąć max jej możliwości, sugerujecie mi procka Q9550 a kartę Gf 560 or Gf 660 (radeonów nie biorę pod uwagę bo się do nich zraziłem), pytanie czy to już będzie prawdziwy kres jej możliwości?
odpowiedź 7 kwietnia 2013 przez użytkownika Smutasek Poziom 2 (450)
–1 głos
Daj sobie spokój z zakupem Q9550, na allegro kosztuje 580 zł używany - dokładając 100 zł więcej masz nowego i5 3350P, kwestia tylko zmiany płyty głównej, której koszt to ok 250zł.

Za swoją starą płytę coś tam dostaniesz (na allegro chodzą po 150zł) , więc do nowej pozostanie jedynie dołożyć ok. 100 zł

DDR2 trzyma się ceny, więc sprzedając je nie musiał byś nic dokładać aby kupić 4GB DDR3.

Grafę kupisz taką na ile pozwoli Twój budżet.

Tak więc moim zdaniem ( z finansowego punktu widzenia) bardziej opłacalne jest przejście od razu na 1155 niż pakowanie kasy w 775.

Przelicz sobie sam na spokojnie, które rozwiązanie jest dla Ciebie lepsze.

Pozdrawiam
odpowiedź 8 kwietnia 2013 przez użytkownika fanta6 Poziom 10 (192,280)
0 głosów
Oczywiscie, ze oplacalnosc zakupu zalezy od ceny, niemniej nikt nie kaze kupowac Q9550 za 580 zl (kup teraz). Cena tego procesora do zaplacenia to do 400 zl, za Q9400/9450 do 300-350 zl. Jesli bedzie okazja - to kupowac mozna i juz. I bedzie to mniej wiecej kres tej plyty, jako ze najwydajniejsze (chyba) QX9650 albo Q9650 podkrecone nie dadza kolejnego, zauwazalnego przyrostu w grach.

Generalnie kupujac komputer za 3.5k nalezy go raz na jakis czas rozbudowywac, by w okreslonym momencie moc przeskoczyc na kolejna platforme - inaczej wszystko traci na wartosci, kasa sie marnuje :) Niestety, to wieczna dziura "bez dna", ale jak masz zrodlo dochodow i umiesz polowac na okazje, to doplacasz niewiele, a masz na okraglo komputer, ktory sie do czegos zawsze nadaje. Sam tak robie ;-)

Raczej kiepskim pomyslem byloby kupowanie w tym przypadku B75 jako zmiana platformy, poniewaz wlasnie bedzie wydawana kolejna platforma Intela, a plyty z "B" sie nie podkrecaja - coz to za przyszlosc, co najwyzej krotkotrwala proteza dla jednorazowego skoku wydajnosciowego. Jesli cos takiego akurat Cie interesuje, mozesz wykonac, ale strategicznie to du*a. Juz lepiej dotrwac na ulepszonych komponentach, ktore nie straca teraz wiele na wartosci do nowej podstawi i wowczas przeskoczyc na nia. Jesli kupisz wiec Q9550 do 400 zl, nie stracisz wiele - moze nawet nic do czasu przesiadki za kilka miesiecy.

Grafike kupuj jak najlepsza w budzecie - ona wszak zostanie na potem.
odpowiedź 8 kwietnia 2013 przez użytkownika jeomax.co.uk Poziom 11 (475,040)
–1 głos
To procesory się podkręca a nie płyty główne, płyta jedynie umożliwia podkręcenie.

Jeżeli ktoś chce podkręcać procka to musi niestety liczyć się z tym, aby wydać więcej kasy na model z dopiskiem "K" i dobrać do tego odpowiednio droższą płytę główną z chipsetem np. Z77.

Co do nowej platformy intela, która ma się pojawić (1150), na dzień dzisiejszy wiadomo jedno - jako nowość będzie droga a o ile będzie wydajniejsza - zweryfikują to testy po ukazaniu się tych procesorów (gdzieś coś kiedyś czytałem o wydajności przyszłego haswell'a - szału nie będzie, więc nie ma co się podniecać. Podobnie jak w Sandy vs Ivy, różnica w wydajności jest ale nie aż taka aby mówić o jakimś przełomie wydajnościowym), tak więc nie porównywał bym na dzień dzisiejszy obu platform i pisał że dzisiejsze procki intela, których nie można podkręcić są nieopłacalnym zakupem.
odpowiedź 8 kwietnia 2013 przez użytkownika fanta6 Poziom 10 (192,280)
0 głosów
Chodzi o produkty EOL, ktorych dostepnosc (a raczej jej brak w sensie nowego, nieuzywanego egzemplarza) wymusza wolnoamerykanke cenowa (vide DDR2 drozsze od DDR3), jak tez i problemy z sama dostepnoscia, czy wyborem.
odpowiedź 8 kwietnia 2013 przez użytkownika biuro74 Poziom 5 (4,770)
0 głosów
Rozwiązanie bardzo proste:
1). Do gier - zmień grafikę
2). Do internetu i pulpitowych pierdół - zmień dysk na SSD

pzdr.
odpowiedź 10 kwietnia 2013 przez użytkownika SKEEPER46 Poziom 7 (10,910)
...