Witam,
Zaczne od początku. Mój zestaw:
- i5 2500k @4.4GHz
- MSI GD65 P67A
- G Skill 8GB
- OCZ ZSeries 850W
Do tego zestawu miałem włożonego Asusa GTX 580 DCUII. Niestety po 3 latach umarł - artefakty, BSODy. Sprawdzony na drugim kompie i było to samo, więc przyszedł czas na zmiane. Zdecydowałem się na MSI Radeon R9 280X 3GB. Wszystko było by fajnie gdyby nie to, że po włożeniu... Nic sie nie stało. Dosłownie. Czarny ekran, żadnego dźwięku z BIOSu. Włożyłem inną kartę, Gigabyte Radeon HD5450 i bez problemu komp ruszył. Ponieważ ten 5450 nie potrzebuje dodatkowego zasilania to zamieniłem zasilacz na XFX XTR 550W i znowu włożyłem R9 280X, odłączyłem wszystkie zbędne rzeczy (dyski, cd rom itd) i komp nadal nie ruszył. Dodam, że ten XFX ma dopiero 2tyg i normalnie działa na drugim kompie, więc musi być sprawny. Pomyślałem, że pewnie walniętą karte dostałem, ale podkusiło mnie, żeby włożyć ją do kompa, na którym nacodzień działa ten 5450 i XFX. Okazało się, że komp bez problemu ruszył.
Ten drugi komp to:
- Phenom II X4 B50 3.1GHz
- Gigabyte GA-790XTA-UD4
- Ram GEIL 4GB
- XFX XTR 550W
Jakieś pomysły czemu karta nie działa na pierwszym zestawie, a na drugim normalnie działa?